Czy Polski biznes wie, co zrobić z AI?

Michał Rosiak

Sztuczna inteligencja to zdecydowanie najpopularniejszy temat biznesowy ostatnich dwóch lat. Pojawia się na konferencjach w wielu różnych branżach, króluje w mediach społecznościowych, jest na ustach ekspertów i naukowców. Tylko jak realnie wygląda jej wykorzystanie w biznesie? Czy firmy czerpią pełnymi garściami z – wydawałoby się – ogromnych możliwości tej technologii?

Niedawno, w listopadzie 2024 roku, światło dzienne ujrzał raport "Made in Poland 2024: Jak przebiega cyfrowa transformacja w średnich i dużych polskich przedsiębiorstwach". Został on opracowany przez zespół doświadczonych ekspertów z PMR Market Experts, pod kierownictwem Pawła Olszynki i Krystiana Gryzło, przy współpracy z Comarch, jednej z czołowych w Polsce firm z branży IT i nowych technologii.

Celem powstania raportu było zweryfikowanie, na jakim poziomie zaawansowania znajduje się cyfryzacja polskiego biznesu oraz precyzyjne zdefiniowanie największych szans, wyzwań i zagrożeń związanych z tym procesem.

Jednym z głównych tematów omawianych w badaniu było wspomniane na wstępie wykorzystywanie sztucznej inteligencji przez średnie i duże przedsiębiorstwa w Polsce. Autorzy dociekali, jak osoby decyzyjne postrzegają wdrażanie AI (i nie tylko) w swoich firmach, gdzie widzą największy potencjał tej technologii i co stanowi rzekome oraz realne przeszkody w jej implementowaniu.

Czy polskie firmy korzystają z AI?

W skrócie – tak. Z danych Eurostatu wynika, że w 2023 roku 6,5 proc. średnich firm i 24,4 proc. dużych firm w Polsce korzystało z pomocy sztucznej inteligencji. Średnie wskaźniki unijne wynoszą odpowiednio 13 proc. dla firm średnich i 32,3 proc. dla dużych.

Ten odsetek powinien znacząco wzrastać w kolejnych latach. Jak udało się ustalić analitykom PMR, aż 47 proc. przedsiębiorstw niewykorzystujących AI przyznało, że planują zainwestować w tę technologię w przyszłości.

Ustalenia te potwierdzają także dane z zewnątrz – według Eurostatu w latach 2021-2023 w naszym kraju nastąpił zauważalny wzrost wykorzystania sztucznej inteligencji w dużych przedsiębiorstwach, gdzie wskaźnik ten wzrósł o prawie 7 punktów procentowych, przy wzroście średniej unijnej o 2 punkty.

Jak czytamy w nowym raporcie PMR, branżą, która najprzychylniejszym okiem patrzy na wdrożenia AI, jest handel hurtowy i detaliczny. Żaden z przedsiębiorców z tego segmentu nie wskazał, że jest zdecydowanie przeciwko wdrożeniu takiej technologii. W przypadku logistyki i dystrybucji, a także produkcji przemysłowej, było to odpowiednio 3 proc. i 2 proc. Jednocześnie jest to branża, która najbardziej ze wszystkich liczy na wsparcie AI w zakresie analizy danych – wskazuje na to aż 79 proc. odpowiedzi.

Czego polskie firmy oczekują od sztucznej inteligencji? Wszystko zależy od branży, choć dostrzegalne są pewne podobieństwa. Dla przedstawicieli produkcji przemysłowej najistotniejsze są: lepsza analiza danych i szybszy proces decyzyjny (63 proc.), zwiększenie efektywności (58 proc.) oraz redukcja kosztów operacyjnych (48 proc.).

W logistyce i dystrybucji wygląda to nieco odmiennie. Tutaj analiza danych i przyspieszenie procesu decyzyjnego także zajęły bezdyskusyjnie pierwsze miejsce (77 proc.), jednak na drugą lokatę wskoczyła redukcja kosztów operacyjnych (68 proc.), a podium zamknęło szybsze wprowadzanie informacji do systemu firmy (64 proc.).

Bardzo zbliżone są oczekiwania wśród badanych z sektora handlu detalicznego i hurtowego. Pierwsze miejsce przypadło usprawnieniu analizy danych i procesu decyzyjnego (79 proc.), drugie redukcji kosztów operacyjnych (63. proc), trzecie - efektywniejszej sprzedaży (54 proc.).

Nie uwzględniając podziału na poszczególne branże, 69 proc. badanych przedsiębiorstw liczy na lepsze możliwości analityczne, które pozwolą na bardziej świadome podejmowanie decyzji, a 55 proc. postrzega AI jako narzędzie do obniżenia kosztów operacyjnych, 47 proc. zaś oczekuje, że wdrożenie AI przyspieszy procesy związane z wprowadzaniem informacji do systemów. Ponadto, 46 proc. firm podkreśla kluczową rolę technologii w zwiększaniu efektywności produkcji.

Co ciekawe, pomimo dość sprecyzowanych oczekiwań, przedsiębiorcom trudno jest jednak wskazać obszary, gdzie AI mogłoby znaleźć zastosowanie – aż 49 proc. ankietowanych w badaniu PMR nie potrafiło wskazać żadnego praktycznego zastosowania sztucznej inteligencji w swoich organizacjach.

Wśród tych, którzy pomysły jednak mieli, najczęściej wymieniane wdrożenia to wsparcie w zarządzaniu firmą i procesami administracyjnymi (11 proc.), automatyzacja procesów biznesowych, a także planowanie produkcji i prognozowanie (po 10 proc.).

O tym, w jaki sposób polskie przedsiębiorstwa mogą wykorzystać możliwości AI dowiesz się, biorąc udział w bezpłatnym webinarze organizowanym przez Comarch: "AI w systemach ERP – konkretne zastosowania w biznesie". Spotkanie odbędzie się już 11 grudnia o godzinie 11:00.

Główne bariery na drodze do wdrożenia AI

Ze sztuczną inteligencją w polskim biznesie nie jest zatem tak źle, ale mogłoby być znacznie lepiej. Dlaczego tylko co piętnasta średnia firma i co czwarta duża zdecydowała się sięgnąć po to rozwiązanie? Powodów jest kilka. Na pierwszy plan wysuwa się deficyt kompetencji, co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę, z jak przełomową technologią mamy do czynienia.

Paweł Olszynka

menedżer i analityk rynkowy, jeden z autorów badania

- Brak specjalistycznej wiedzy, doświadczenia, kompetencji – to największe bariery przy wdrażaniu sztucznej inteligencji. To nowa dziedzina, w której każdy chciałby coś robić, ale większość firm natrafia na ograniczenia kadrowe. Z podobną barierą kompetencyjną mieliśmy do czynienia przy wdrażaniu rozwiązań chmurowych – brak wiedzy wyraźnie hamował cały proces migracji danych – tłumaczy Paweł Olszynka, doświadczony menedżer i analityk rynkowy, jeden z autorów badania.

Podobnego zdania jest Artur Kurasiński, polski przedsiębiorca, bloger, inwestor i specjalista w dziedzinie nowych technologii, który od lat aktywnie działa w branży startupowej oraz w obszarze cyfrowych mediów i innowacji.

- Szalenie istotną przeszkodą są wysokie koszty oraz wymagania dotyczące zasobów i wykwalifikowanej kadry. Wiemy, że wprowadzenie AI do organizacji wymaga znacznych nakładów finansowych (a także wykwalifikowanych specjalistów), których na polskim rynku jest ciągle za mało. Dla wielu firm, zwłaszcza tych mniejszych, te koszty bywają zaporowe, a uzasadnienie inwestycji staje się trudne, jeśli korzyści z wdrożenia nie są jasne i mierzalne – zgadza się z przedmówcą.

Te obserwacje znajdują pokrycie w danych, które znaleźć można w raporcie PMR – 34 proc. menedżerów z branży IT mierzy się z brakiem odpowiednich kadr w kontekście wdrażania całości procesu digitalizacji polskich przedsiębiorstw.

Nie wszyscy są też zdania, że sztuczna inteligencja może się przydać, co możemy przeczytać w pogłębionych wywiadach przeprowadzonych przez analityków PMR. Dyrektor IT z branży logistycznej podkreśla: - Brakuje pełnego przekonania, że takie rozwiązania mogłyby realnie nam pomóc. Obecnie nie widzimy takiej potrzeby.

Do tego dochodzą obawy związane z ufnością w wyniki pracy AI, którą wyraził dyrektor IT z branży materiałów budowlanych: - AI ma tendencję do generowania nieprawdziwych informacji, tzw. "halucynacji" (więcej o zagrożeniach związanych z AI przeczytasz tutaj). Niestety, wyklucza to ich użycie w naszej branży. Nadzieję budzi rozwój mniejszych modeli językowych. Są one wąsko i wysoko wyspecjalizowane, dlatego w tym roku planuję przetestować taki model.

Kolejnym hamulcem są obawy o bezpieczeństwo i efektywność. Przedsiębiorstwa obawiają się zagrożeń związanych z przetwarzaniem danych przez AI, a także potencjalnych błędów [...] w generowanych wynikach. To wpływa na ich decyzję o zaimplementowaniu AI w bardziej krytycznych procesach. Na końcu warto wspomnieć o sceptycyzmie – wiele firm nadal nie ma pełnego przekonania, że AI przyniesie realne korzyści, i obawia się, że wdrożenie tej technologii jest bardziej modnym hasłem niż praktycznym rozwiązaniem – dodaje Kurasiński.

Dochodzi do tego postrzeganie wdrożenia AI jako procesu kosztownego, który owszem, ma olbrzymi potencjał, jednak korzyści czekają nie tu i teraz, lecz w odległej przyszłości. Czy to realna obawa i sztuczna inteligencja to narzędzie zarezerwowane dla wielkich i bogatych, a potencjalne zyski majaczą niewyraźnie gdzieś na horyzoncie? Niekoniecznie.

- Bez wątpienia wdrożenie systemów opartych na sztucznej inteligencji może zwiększyć konkurencyjność polskich firm. AI przynosi szczególnie duże korzyści w takich obszarach, jak analiza danych, automatyzacja procesów produkcyjnych oraz redukcja kosztów operacyjnych – wymienia Artur Kurasiński.

I dodaje: - Przedsiębiorstwa korzystające z tej technologii mają możliwość podejmowania szybszych i bardziej precyzyjnych decyzji opartych na analizach, co prowadzi do lepszego dostosowania się do potrzeb rynku i optymalizacji zasobów. Tutaj nie ma wątpliwości, że sami przedsiębiorcy widzą te zalety i bardzo chcieliby, żeby AI pomogło im lepiej zarządzać organizacją.

Artur Kurasiński

przedsiębiorca, bloger, inwestor, specjalista w dziedzinie nowych technologii

- W raporcie pojawiają się przesłanki co do tego, że zastosowanie AI może poprawić efektywność operacyjną firm, a to z kolei będzie się przekładać na realne oszczędności oraz większą konkurencyjność rynkową. Firmy, które jako pierwsze wdrożą sztuczną inteligencję w kluczowych obszarach, będą mogły znacząco zwiększyć swoją przewagę nad konkurencją, zyskując sprawniejsze procesy, wyższą jakość usług oraz większą efektywność pracy. – zapewnia Artur Kurasiński.

Nie można też pominąć kwestii ochrony danych – wprowadzenie AI wiąże się bowiem z przetwarzaniem dużych ilości danych, często wrażliwych. Przedsiębiorstwa obawiają się potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa informacji, co stanowi istotną przeszkodę w implementacji tej technologii​.

Jako ostatnią barierę trzeba odnotować… niechęć do zmiany tego, co przecież działa całkiem poprawnie. W wielu firmach o bardzo dobrej sytuacji finansowej i wysokiej pozycji rynkowej kadra zarządzająca nie dostrzega potrzeby wdrażania nowych technologii, w tym AI.

- Szczególnie firmy o długoletniej tradycji, ugruntowanej pozycji, które mogłyby sobie pozwolić na inwestycje, spychają te decyzje na dalszy plan. Pokutuje tam często myślenie: "Może poczekajmy jeszcze, może nie musimy być w awangardzie tych inwestycji" – wyjaśnia Paweł Olszynka.

Nie będzie rewolucji AI bez rozwiązań chmurowych

Polski rynek wciąż jest za słabo nasycony rozwiązaniami chmurowymi. Szczególnie niski odsetek odnotowano w sektorze przemysłowym (42 proc.). Najlepiej w badaniu PMR wypada branża logistyki i dystrybucji, gdzie z rozwiązań chmurowych korzysta już 62 proc. dużych I średnich polskich firm.

Inwestycje w chmurę mogą być kluczowe z punktu widzenia dużych i średnich polskich przedsiębiorstw. Chmura może bowiem stanowić odpowiedź na kluczowe wyzwania biznesowe, takie jak organizacja procesów, poprawa efektywności operacyjnej oraz zwiększenie bezpieczeństwa danych, ale przede wszystkim na zdolność firm do korzystania z rozwiązań sztucznej inteligencji.

Czy da się przyspieszyć innowacyjność?

I znowu – odpowiedź twierdząca. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Przyspieszenie wdrażania AI wymaga bowiem wielowymiarowego podejścia, łączącego edukację, wsparcie doradcze, inwestycje w bezpieczeństwo oraz rozwój kompetencji, co w dłuższym terminie może pomóc polskim firmom w osiągnięciu przewagi konkurencyjnej.

Kluczowym aspektem wydaje się edukowanie przedsiębiorców i zwiększanie ich świadomości w obszarze potencjalnych korzyści dla firm, przy jednoczesnym rozwiewaniu nagromadzonych już wątpliwości.

Paweł Olszynka

- Przede wszystkim warto pokazywać praktyczne zastosowanie AI – twierdzi Paweł Olszynka. - Na warsztatach, konferencjach, konsultacjach. W momencie, kiedy możemy zaprezentować studium przypadku, przedstawić konkretne wdrożenia, najlepiej z branży, w której dana firma na co dzień funkcjonuje, skuteczność naszego przekazu gwałtownie rośnie. W przeciwieństwie do wymieniania jednym tchem szeregu korzyści na bardzo dużym poziomie ogólności.

Przedsiębiorcy wydają się być jednak chętni do nauki. Na pytanie analityków PMR "Czy sądzi Pani/Pan, że technologia AI może zostać wykorzystana w pewnych obszarach Pani/Pana firmy?" aż 50 proc. ankietowanych odpowiedziało "Tak", a 24 proc. "Raczej tak". To miażdżąca większość. Co prawda wiemy już z wcześniejszego fragmentu tekstu, że nie zawsze precyzyjnie te obszary potrafią zdefiniować, ale tak liczny pozytywny odzew to dobry prognostyk na przyszłość.

Na koniec kilka słów o samym raporcie PMR. Metodologia badawcza objęła zarówno badania ilościowe, jak i jakościowe. Użyto przy tym losowo-warstwowego doboru próby, co pozwoliło na uzyskanie reprezentatywnych danych.

Ankietowani to 149 menedżerów odpowiedzialnych za zarządzanie infrastrukturą IT, w tym dyrektorzy działów IT i CTO – taki dobór respondentów gwarantował wysoką jakość pozyskanych informacji. W badaniach jakościowych wykorzystano technikę pogłębionych wywiadów telefonicznych (TDI). W rozmowach wzięło udział 15 dyrektorów działów IT. W obu przypadkach grupy kontrolne reprezentowały 3 branże: produkcyjną, logistyczną, handlu hurtowego i handlu detalicznego.

Więcej szczegółów i danych dotyczących stanu cyfryzacji w polskich firmach z raportu PMR i Comarch znajdziesz w tym miejscu.